wtorek, 12 lipca 2011

Wiesental

Kto by pomyślał, że ta mała wioska nazwyana często końcem świata określana była mianem: Doliny Łąk.
Coś wspaniałego. Od razu całe to miejsce nabywa innego wymiaru. I fakt, trzeba się zgodzić: nazwa pasuje i-de-al-nie! :)
Jednak dokładnie informacje dotyczące wsi Piskory pozwolę zamieścić sobie w późniejszym terminie. Temat jest zbyt poważny i zbyt bogaty. Rozbudowując go tutaj obawiam się, że mogłabym coś pominąć, a tego bym nie chciała. Nic nie może umknąć, gdyż posiada niezwykłą wartość...
Jednak nowymi zdobyczami z tego miejsca mogę się pochwalić! A i owszem! :)

 Nowa kompozycja butelek (nie wiem która to już:)) Jeszcze ich nie domyłam, ale to tylko kwestia czasu :)

 Pozostałości po naczyniach.

No i na sam koniec kompozycja butelek + kwiaty polne + stara komoda po pradziadkach :) CUDO! :)

Te wszystkie rzeczy to tylko skrawek sobotniej wycieczki z moim nowym towarzyszem podróży - panią Violetką - kobietą o pięknym i ogromnym sercu, z pasją i ogromną wiedzą na temat pobliskich terenów. Dziś takich ludzi jest już niewielu... Wykruszają się wraz z tymi drewnianymi chałupkami i odchodzą z wiedzą piękną i bogatą. Dlatego cel jest jeden: zachować w pamięci i przekazać dalej informacje dotyczące historii naszych terenów, miejsc,w których bywamy tak często lecz bez świadomości jego prawdziwego piękna.
(Wiadomość dla poszukiwaczki numer 3 - zdrowiej i ruszamy w poszukiwaniu niemieckich pozostałości! :))
Mówiąc potocznie: ostałyśmy się tylko my 3. Więc musimy działać sprawnie :)

PS. Dochodzę do wniosku, że chciałabym być kiedyś taką babulinką siedzącą na ławeczce  pod lipą rosnącą tuż koło domu, opartą o laskę i robiącą krzyżówki. I chciałabym mieć wiedzę tak cenną...

2 komentarze:

  1. Witaj Marta.
    Cały czas śledzę Twojego bloga. Cieszę się, że dalej eksploatujesz temat Piskor (Dolina Łąk - fajna sprawa) i jak tak dalej pójdzie to będziesz najbardziej kompetentną osobą w zakresie znajomości historii tej wioski. Zdjęcia super.
    JG.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję wujku!
    Fakt, temat Piskor to dla mnie najprzyjemniejszy temat na świecie :) Ta wieś z dnia na dzień jest coraz piękniejsza i bogatsza w moich oczach. Powoli zaczynam spisywać informacje o niej :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń